Combat Show Wrestling Event




*Telewizja włączyła nadawanie Combat Show Wrestling, na widowni było widać ponad tysiąc twarzy, a nie liczni trzymali transparenty na których były napisane różne rzeczy. Głośna muzyka na arenie oraz przed telewizorami zapoczątkowała trzecią już gale z pod szyldu Combat Show Wrestling. Wszyscy z wielką ciekawością czekali, aż ktoś wyjdzie zapoczątkować te show.*





*Nagle wybuchła muzyka Chris'a Hero, zawodnika który sprzeciwił się rządom federacji i pogrążył wczoraj swojego szefa w oczach kilku set tysięcy widzów. Dzisiaj wychodzi jako pierwszy, by coś powiedzieć do tych wszystkich ludzi którzy go oglądają. Szybkim krokiem zmierza do ringu. Gdy już do niego wchodzi, tauntuje na wszystkich czterech narożnika, podnosząc ręce do góry. Po tym bierze mikrofon do dłoni.*

Chris Hero: Pamiętam, jak zostałem pogrążony podczas końcówki poprzedniej gali na oczach prawie miliona widzów, przez swojego szefa oraz jego przydupasa Roderick'a Strong'a. Nie wiem czym oni się kierowali, być może przemówieniem do nich jakiego użyłem podczas początku ostatniej gali, ale to jest niezmazalna skaza na moim honorze że dałem się tak haniebnie oszukać. Chris Hero chce rewanżu. Chce, aby jego szef spojrzał mu prosto w oczy i go grzecznie przeprosił, ponieważ jak nie to będzie dym! SHANE! CHCE CIĘ W RINGU!

*Na szefa Combat Show Wrestling nie było trzeba długo czekać, ponieważ wyszedł w smoim garniturze oraz z mikrofonem w ręku, a na jego ramieniu był pas Hardcore Championship. U jego boku stał jego pupilek Roderick Strong, który przyjął dumną pozę. Shane McMahon przybliżył do ust mikrofon i przemówił.*

Shane McMahon: Chris

[img][/img]

Ostatnio edytowany przez xindywidualny (2014-05-05 18:50:39)